Hotel nad Wisłą - 10 000 fajerwerków w tle

Hotel nad Wisłą - elegancki ślub w blasku fajerwerków

Jeśli szukalibyście kiedyś miejsca na ślub cywilny w plenerze to hotel nad Wisłą jest super miejscem do tego.

Piękny hotel ze wspaniałym zapleczem do przeprowadzenia uroczystości ślubnych, mega obszerna sala weselna, która pomieści Waszych gości weselnych a odpowiednia ilość pokoi zapewni im miejsce do spania. Tym właśnie charakteryzuje się hotel położony nad Wisłą.

Przygotowania ślubne w hotelu nad Wisłą

Dzień ślubu Pauliny i Patryka rozpoczęliśmy standardowo od fotografowania przygotowań. Niesamowity komfort pracy dla fotografa jest wówczas, gdy para młoda przygotowuje się w jednym miejscu. Paulina i Patryk przygotowywali się w hotelu, gdzie brali ślub. Często pary zastanawiają się czy przygotowania młodych w jednym miejscu nie przeszkodzą w tym, aby wedle tradycji Pan Młody mógł zobaczyć pierwszy raz swoją przyszłą małżonkę tuż przed ceremonią. W tym przypadku nie było z tym problemu.

O ile Paulina wydawała się nie stresować tym co się dzieje w dniu ślubu, to u Patryka dało się wyczuć lekkie napięcie i stres towarzyszący w tym ważnym dla nich dniu. Jednak i na takie okazje mam przygotowane rady dla młodych i z pomocą świadka skutecznie pomogliśmy Patrykowi opanować emocje.

 

 

Ślub w plenerze - hotel nad Wisłą

Kiedy już wszyscy goście zajęli swoje miejsca w hotelu nad Wisłą a Patryk znalazł się w miejscu oczekiwania na swoją przyszłą małżonkę czuć było w powietrzu podniecenie i te pozytywne emocje towarzyszące ceremonii ślubnej. Niesamowity klimat potęgowały dźwięki wydobywające się ze skrzypiec. To właśnie przy melodii tego instrumentu Paulina w towarzystwie swojego taty przybyła na ceremonię.

Po uroczystości ślubnej były życzenia składane przez zebranych gości, tradycyjne przywitanie chlebem i solą odbyło się przed wejściem na salę i po uroczystym obiedzie Para Młoda rozpoczęła wesele tradycyjnym pierwszym tańcem.

 

 

Klimat, elegancja, nastrój -  hotel nad Wisłą

Każda para młoda organizująca swój ślub chce aby w tym szczególnie ważnym dniu było pięknie i wyjątkowo. Hotel nad Wisłą położony jest w takim miejscu, że gdy słońce zaczęło coraz niżej kłaść się na horyzoncie to światło wpadające na salę dawało niesamowite możliwości dla mnie jako fotografa ślubnego. Pewnie Paulina i Patryk, gdy wybierali miejsce na swój ślub wcale nie myśleli o tym ale ja byłem zachwycony. Takie światło sprawia, że każde zdjęcie wykonane w takich warunkach ma w sobie odrobinę artyzmu.

Muszę przyznać, że ślub Pauliny i Patryka nie był jedynym ślubem w plenerze jaki miałem okazję fotografować w zeszłym roku ale był kolejnym, w którym dostrzegałem odrobinę magii. Na moim blogu możecie obejrzeć więcej takich ślubów a na dowód zapraszam także do obejrzenia wpisu ze ślubu w hotelu Kozi Gród w Pomlewie.

O wspaniałą zabawę i muzykę zadbał niezastąpiony dj Baks.

 

 

Kilka chwil tylko dla nas - mini plener - hotel nad Wisłą

Nie był bym sobą gdybym nie wykorzystał okazji bycia sam na sam tylko z Pauliną i Patrykiem. Tak się pięknie złożyło, że hotel nad Wisłą ma obok trochę przestrzeni, gdzie mogliśmy zrobić krótką sesję zdjęciową. Zawsze staram się wykorzystać miejsce, w którym fotografuję na zrobienie kilku zdjęć plenerowych. Młodzi natomiast mają świetną okazję pobyć chwilę ze sobą i nacieszyć się chwilą.

 

 

Magia fajerwerków

Muszę przyznać, że zabawa na weselu Pauliny i Patryka była przednia. Zdjęcia robiły się dosłownie same a ja miałem wiele okazji do łapania niesamowitych kadrów. Jednak wiedziałem, że najlepsze dopiero przede mną. Paulina i Patryk przygotowali dla gości niesamowitą niespodziankę. Pierwszy raz miałem okazję fotografowania fajerwerków. Goście oczywiście o niczym nie mieli pojęcia więc pomysł takiej niespodzianki dla gości był strzałem w dziesiątkę. W jednej chwili hotel nad Wisłą tonął w blasku fajerwerków, które na pewno można było dostrzec z okolicznych domostw. Więc była to także niesamowita atrakcja dla okolicznych mieszkańców. Goście a przede wszystkim dzieci byli zachwyceni.

Po weselu z Pauliną i Patrykiem spotkałem się jeszcze na cudownej sesji plenerowej nad morzem, którą możecie obejrzeć TU.

 

 

Po więcej moich zdjęć ślubnych zapraszam na instagrama

 

https://www.instagram.com/p/Bn9Rp3bnMzo/

 

 

 


fotograf-reda-kurdunowicz-fotografia-wesele-przysiersk

Parafia św. Wawrzyńca ślub w Przysiersku

 

Zapraszam także na zdjęcia z sesji narzeczeńskiej Weroniki i Kuby

https://kurdunowiczfotografia.pl/sesja-zareczynowa-oliwa-gdansk/

Więcej zdjęć z sesji narzeczeńskich

https://www.instagram.com/p/Bxz8K3BIKyo/


Rustykalne wesele - Folwark Dajak

https://soundcloud.com/mrsuicidesheep/novo-amor-anchor

Konie, las i otwarte przestrzenie - restauracja "Folwark Dajak"

Dzisiaj zapraszam Was na rustykalne wesele do Folwarku Dajak położonego w niesamowitym miejscu. Trochę mi głupio, bo od dawna mieszkam w okolicach restauracji "Folwark Dajak" a nigdy wcześniej o niej nie słyszałem. Restauracja ta położona jest w miejscowości Koleczkowo. Muszę przyznać, że zakochałem się w tym miejscu od pierwszego wejrzenia. Las, słyszany dookoła śpiew ptaków, konie sprawiają, że miejsce to ma magiczny klimat i zdecydowanie nadaje się na organizację rustykalnych wesel. Ale wszystko po kolei.

Magia przygotowań i first look

Kiedy pierwszy raz poznałem Anię i Dawida to wiedziałem, że na ich weselu będzie wesoło i klimatycznie. Ania i Dawid to dwa żywioły. Powiedzenie, że przeciwieństwa się przyciągają pasuje do nich wyśmienicie. Ania to szalona osoba, z wielkim poczuciem humoru z nieznikającym uśmiechem na twarzy. Gdzie tylko się nie pojawi to wywołuje radość na twarzach otaczających ją osób. Pewnie dlatego jest ukochaną nauczycielką dla swoich uczniów. Dawid natomiast to ostoja spokoju. Taka mieszanka powoduje, że na przygotowaniach musi być ciekawie i wiedziałem, że reportaż ślubny będzie ciekawy. W domu młodych czuć było podekscytowanie i pozytywną energię. Młodzi, choć przygotowywali się w jednym domu, nie widzieli się z kreacjach ślubnych.

Ten moment kiedy Pan młody pierwszy raz widzi swoją przyszłą małżonkę jest niesamowity i magiczny. Często pary młode zastanawiają się czy zaprosić fotografa ślubnego na przygotowania do domu. Uważam, że warto i zawsze namawiam swoich klientów na takie zdjęcia. Po przygotowaniach w domu zwykle odbywa się błogosławieństwo udzielane przez rodziców. W trakcie błogosławieństwa ludziom towarzyszą emocje i momenty do których z przyjemnością będziecie wracać oglądając za parę lat Wasze zdjęcia ślubne.

 

Detale ślubne, o których warto pamiętać

Po przygotowaniach i błogosławieństwie zaczęliśmy zbierać się do kościoła. Będąc w domu u Ani i Dawida nie sposób było nie zauważyć ja wielką wagę przywiązali do detali ślubnych. Bukiet Panny Młodej, suknia ślubna, garnitur Pana Młodego czy księga gości to rzeczy, na które zawsze staram się zwracać baczną uwagę i uwieczniam je na zdjęciach. Młodzi wkładają wiele serca i sił aby wszystko pięknie wyglądało więc i te elementy muszą zostać uwiecznione na fotografiach. Dla mnie osobiście najfajniejszym detalem ślubnym, jeśli można go tak nazwać, był samochód którym Para Młoda udała się do kościoła. Pierwszy raz miałem okazję uwiecznić takie cudo na zdjęciach. Zdecydowanie polecam przy organizacji ślubu pomyśleć o oryginalnym transporcie. W końcu do ślubu jedziemy tylko raz w życiu.

 

Folwark Dajak - świetne miejsce na organizację wesela na pomorzu

Po ceremonii ślubnej świeżo upieczeni małżonkowie i goście udali się na wesele. Zwykle staram się zjawić w miejscu wesela przed wszystkimi. Mam wtedy chwilę czasu aby zapoznać się z miejscem i okolicą  jeśli jestem w danym miejscu pierwszy. Planuję i patrzę, gdzie będę w stanie uchwycić najlepsze kadry, gdzie będę mógł zabrać młodych na krótką sesję w plenerze jeśli czas pozwoli i oczywiście mogę zrobić zdjęcia dekoracji ślubnych na sali. Dekoracje i wystrój sali na rustykalnym weselu w Folwarku Dajak u Ani i Dawida aż się prosiły o piękne zdjęcia. Sala wyglądała niesamowicie a dbałość o najmniejsze detale robiła wrażenie.

Niedługo po moim przybyciu na salę dojechali główni bohaterowie uroczystości oraz goście weselni. Wesele zaczęło się od przywitania młodych przez rodziców tradycyjnie chlebem i solą. Pierwszy taniec rozpoczął wesele a potem wszystko potoczyło się naturalnie. Były tańce, śmiech, zabawa.

 

Sesja ślubna nad morzem o wschodzie słońca

Parę dni po ślubie przyszedł czas na sesję ślubną. Ania zamarzyła sobie, aby sesję ślubną wykonać nad morzem o wschodzie słońca. Był październik więc wiedziałem, że nie będzie łatwo ze względu na pogodę. Udaliśmy się na plażę w okolicę Władysławowa. Na miejscu musieliśmy być przed godziną 5 rano aby przygotować się do zdjęć. Temperatura na dworze wynosiła 4 stopnie i gdy zobaczyłem Anię i Dawida ubranych w stroje ślubne, które nie wyglądały na ciepłe, to mi samemu zrobiło się zimno. Ale Ania nie dawała za wygraną, wytrzymała wszystko a efektem naszego spotkania są piękne zdjęcia z sesji ślubnej.

 

 

Więcej zdjęć z sesji ślubnych nad morzem znajdziecie na moim instagramie

 

https://www.instagram.com/p/Bz0kvfvIIsQ/

 

Ślub plenerowy w Hotelu Kozi Gród w Pomlewie

 

https://kurdunowiczfotografia.pl/wesele-na-kaszubach-hotel-kozi-grod/

 


fotograf-slubny-reda-kurdunowicz-wesele-kozi-grod

Wesele na Kaszubach - Hotel Kozi Gród

https://soundcloud.com/mrsuicidesheep/novo-amor-anchor

https://youtu.be/gJgkSuFTOXs

 

Romantyczny ślub w otoczeniu przyrody

Jeśli miałbym zorganizować romantyczny ślub w plenerze to właśnie hotel Kozi Gród w Pomlewie jest doskonałym wyborem. Udałem się w to miejsce pierwszy raz aby fotografować uroczystość zaślubin Moniki i Jacka. Hotel ten położony jest w niewielkiej odległości od Trójmiasta na przepięknych terenach kaszubskich. Już po wyjściu z samochodu powitała mnie niesamowicie malownicza okolica. Wokoło las, pełno zieleni, kwitnących kwiatów a za hotelem urokliwy staw przy którym miała się odbyć uroczystość zaślubin - wiedziałem, że będzie pięknie !!!

Ślub w stylu slow wedding.

Po przyjeździe do hotelu musiałem obejść okolice i rozeznać się w terenie. Jako fotograf ślubny nauczyłem się, że odpowiednie przygotowanie się do zdjęć to priorytet. Po szybkim zapoznaniu się z miejscem już wiedziałem gdzie będę mógł złapać niesamowite kadry. Potem poszedłem przywitać się z Moniką i Jackiem. Nie było to nasze pierwsze spotkanie. Wcześniej mieliśmy okazję spotkać się na sesji narzeczeńskiej w Gdyni Orłowo. Jeśli macie ochotę to możecie zobaczyć zdjęcia z tej sesji na moim blogu.

Przygotowania pary młodej i ślub w jednym i tym samym miejscu daje niesamowity komfort pracy dla mnie a i po młodych było widać, że jest im o wiele łatwiej. Mimo stresu jaki z pewnością towarzyszył młodym, możliwość przygotowywania się w hotelu, gdzie bierze się ślub bez zbędnego biegania z miejsca na miejsce jest wielką zaletą.

 

Ślub cywilny w plenerze

Piękna pogoda w dniu ślubu Moniki i Jacka niewątpliwie dodała uroku i czaru całej uroczystości. Było magicznie. Pan młody i goście powoli zbierali się w miejscu gdzie miała się odbyć ceremonia. Dało się wyczuć w powietrzu ekscytację i podniecenie towarzyszące uroczystości. Wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością na Monikę, kiedy pojawi się w towarzystwie swojego taty. Wreszcie nadszedł ten moment a emocje jakie można było wyczytać z twarzy Jacka, przypomniały mi dlaczego uwielbiam robić to co robię czyli fotografować śluby. Uwielbiam dzielić z Wami te emocje, bo nie ukrywam, że każdy ślub dla mnie to także niesamowite przeżycie.

 

Sesja plenerowa w dniu ślubu.

Często przy spotkaniu z parami młodymi w trakcie dopasowywania oferty do ich potrzeb powstaje pytanie. Czy chcemy sesję plenerową w dniu ślubu czy innego dnia? Z Moniką i Jackiem nie mieliśmy takiego dylematu. Młodzi praktycznie zaraz po ślubie musieli wyjeżdżać z Polski, gdyż na stałe mieszkają za granicą. W takim wypadku nie ma możliwości abyśmy mogli się spotkać np. na sesję zdjęciową nad morzem innego dnia. Zostaje wtedy możliwość wykonania zdjęć plenerowych w dniu ślubu.

Hotel Kozi Gród w Pomlewie ma tą zaletę, że pobliska okolica jest przepiękna i daje wiele możliwości aby wykonać cudowne zdjęcia ślubne. Wystarczy dosłownie parę minut, zachodzące słońce, zakochana para a zdjęcia powstają same. Dla młodych to doskonała okazja aby wyrwać się na chwilę, pobyć ze sobą i nacieszyć chwilą. Prawdą jest, że emocje które towarzyszą Wam w dniu ślubu są wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju a zdjęcia wykonane w tym czasie mają swój wyjątkowy charakter.

 

 

Przyjęcie ślubne czyli czas na zabawę i uśmiechy

Kiedy jest już po ceremonii ślubnej przychodzi czas na podziękowania dla rodziców, uśmiech i zabawę. To jest to co tygryski lubią najbardziej. Uwielbiam, gdy wesele tak naturalnie płynie. Nie ma zbędnego przejmowania się kiedy będzie tort, przemowy i inne zaplanowane punkty wesela. Goście cieszą się swoim towarzystwem a ja mam mnóstwo okazji do szukania i wyłapywania pięknych kadrów. DJ wie jak przekonać gości do tańca i to od razu widać na parkiecie. Na weselu Moniki i Jacka niczego nie brakowało. Była radość, łzy wzruszenia w trakcie podziękowań dla rodziców i totalny szał na parkiecie w trakcie zabawy. Reportaż ślubny to dla mnie niespodziewane sytuacje. To właśnie wtedy dzieje się najwięcej i na zdjęciach można oddać atmosferę wesela.

 

 

Jeśli chcecie zobaczyć więcej moich zdjęć ślubnych to zapraszam na instagrama

 

https://www.instagram.com/p/B0yRY-PogXb/

 

Sesja ślubna nad morzem - wspaniała pamiątka na lata

 

https://kurdunowiczfotografia.pl/sesja-slubna-w-karwii/